Kolezanka i kolega Sindi....

Kolezanka i kolega Sindi....

aiko73l

aiko73l 2008-06-20

Wisława Szymborska



Przyjaciołom



Obeznani w przestrzeniach

od ziemi do gwiazd,

gubimy się w przestrzeni

od ziemi do głowy.



Jest międzyplanetarnie

od żalu do łzy.

W drodze z fałszu ku prawdzie

przestajesz być młody.



Śmieszą nas odrzutowce,

ta szczelina ciszy

między lotem a głosem

- jako rekord świata.



Były szybsze odloty.

Ich spóźniony głos

wyszarpuje nas ze snu

dopiero po latach.



Rozlega się wołanie:

Jesteśmy niewinni!

Kto to woła? Biegniemy,

okna otwieramy.



Głos urywa się nagle.

Za oknami gwiazdy

spadają, jak po salwie

tynk spada ze ściany.

dodaj komentarz

kolejne >