na wywczasie w Lubiatowie

razdwa3 2011-08-26

Oczywiście Mania w centralnym punkcie :)

mapu12 2011-08-26

wszystko musi mieć pod kontrolą

karol84 2011-08-26

Witam!
W jakim czasie byliście w Lubiatowie ? Mój rudas też tam spędzał wakacje :)

pablo73 2011-08-26

pies stróżujący :)

mawit41 2011-08-26

Usiąde na moment,niech się Pańcia cieszy z grzecznsj suni.

karol84 2011-08-29

Re: od 10 lat urlopujemy się w Lubiatowie :) a w tym roku bylismy od 1-13.08 wiec pewnie dlatego sie nie spotkalismy. Ale z Rudym Dublin biegal :)
W przyszlym roku na pewno przyjedziemy :)

karol84 2011-08-29

Jesli chodzi o katowickiego znajomego to nie o Guinnessa przypadkiem
chodzi...?

maniama 2011-08-29

Re: nie, Guinnessa nie znam. Jeszcze ;-)
A to się minęliśmy stycznie!
Katowickie towarzystwo znam "bezpsie"
Znam panią Zosię, co z wnukami zawsze przyjeżdżała na całe dwa miesiące. Wnuki dorosły, pani Zosia niedomaga :-(
I rodzinę Góreckich, co od dwóch lat wolą ciepłe kraje :-(
A z Rudym Mańka bawiła się na plaży, ale straszny obciach strzelał, bo dzieciom zamki z piasku podlewał...
Uwielbiam Lubiatowo! Już tak od dwunastu lat.

karol84 2011-08-29

Guinnessa niestety już nie ma :( Dublin jest jego następcą :) A mnie się coś wydaje,że Manię znam... Jeśli hasała gdzieś na drodze do Kopalina to musiała mi śmignąc przed nosem. No i jeszcze z lubiatowskich rudasów jest Fela i Sean :)
Dublin - jak to niewychowany szczeniur- wszystkim psom psuł zabawę, bo był pierwszy do rzucanych patyków ;)

maniama 2011-08-29

Przykro mi z powodu Guinessa :-(
Mańka ma dopiero pół roku. Jej poprzedniczką była Abra. Jak pojechaliśmy po raz pierwszy bez niej i wyszliśmy na plażę, to oboje z mężem ryczeliśmy jak dzieci.
A na ścieżce do Kopalina bywaliśmy codziennie. A Felę spotkaliśmy na plaży, ale miała Mańkę w nosie.
Oj, działoby się, gdyby nasze dzwońce się spotkały!

karol84 2011-09-04

Nic straconego :D Na pewno w przyszłym roku będziemy się urlopować w Lubiatowie - niezależnie od pogody :)