w kocim kojcu, na termoforku, bo jak nie ma termoforka to w środku nocy budzimy się z kotem pod pachą :D
maniama 2012-10-22
No, niezły wypas!
To Gucio ma zimny chów ;-) Odstawiliśmy poduszkę elektryczną i zawijamy na noc w pieluszki i wełniany sweterek. W nocy przesypia po 6-7 godzin, a dziś to nawet po ośmiu go obudziłam na mleczko w obawie, że zasłabnie.
Weekend spędziliśmy na działce i nawet przez chwilę pospacerował po trawce na słoneczku :-)