Azorek

Azorek

...na łańcuchu biega przy drucie, który jest zamocowany wzdłuż pola ziemniaczanego. Ma odstraszać jelenie, ale one nie boją się ani Azora, ani babci. Zachowują się jak oswojone.
Na zdjęciu widać pojedyncze rośliny, resztę wykopały sarny i jelenie. Babcia na moje prośby, by już nie sadziła ziemniaków, była głucha. A przed paru dniami oznajmiła mi, wisz zmądrzałam , a czemu pytam, bo już nie sadzę w tym roku ziemniaków. Posadziłam worek, a zebrałam wiaderko. Ufffff.....zmądrzałaś Ludwisiu, nareszcie!
Poradziłam jej, by posiała trochę marchewki, ogórków, kwiatków, bo przecież jakieś zajęcie musi babcia mieć na wiosnę i lato.
A tutaj nutki do tekstu mojego ulubionego poety K.I.Gałczyńskiego, w hołdzie dzielnemu Azorkowi:)

https://www.youtube.com/watch?v=aHUuUjuo2XI

dodane na fotoforum:

mopsik

mopsik 2011-03-19

Słusznie p. Ludwika zrobiła. A Azorek jest piękny. I ta mgiełka. Piosenka Chyły -super. Pozdrawiam.

dzidka

dzidka 2011-03-19

Piękny widok !!!! a Azorkowi zmieni się tylko asortyment do pilnowania.... śliczne zdjęcie Małgosiu :))

sonyh50

sonyh50 2011-03-19

Fajno-ale, też mam kolegę,który mieszka w górach dość wysoko
i jak są jelenie ,to nie da rady mieć ogródek,-musiał by to być namiot foliowy obity drobną siatką ,taką jak na klatki przy chowie królików,z zdejmowaną folią z dachu od czerwca -boją się foli .
Widoczek wspaniały.Pozdrawiam

balbina

balbina 2011-03-19

super jest ta fotka!!! pozdrawiam:))

anula33

anula33 2011-03-19

Cudnie,niby zwyczajnie a tak uroczo,magicznie....

teo29

teo29 2011-03-19

jak ktoś jest przyzwyczajony do pracy w polu, to ciężko mu to porzucić, nawet jak brakuje sił, sadzić, okopywać, mieć "swoje"...

fota mi się podoba, nie wiem czy nie pokusiłabym się o cięcie kadru na wysokości jednej trzeciej od dołu dla urody drzew i perspektywy za :)

malgo51

malgo51 2011-03-19

Gosiu,
RE: taki kadr już jest:)
http://www.garnek.pl/malgo51/10677524/kordowiec

marcysi

marcysi 2011-03-19

no to sobie jelenie nie podjedzą u babci, niech żerują gdzie indziej;-)
dobrze że babcia zrozumiała, szkoda wysiłku, a z tymi warzywami i kwiatami świetna sprawa no i Azor będzie miał co bronić;-)
pozdrawiam nocną pora bardzo serdecznie Gosiu;-)

dosia

dosia 2011-03-19

Sliczna fotka! ...dzielny Azorek...a Babcia dobrze zrobila...Pozdrawiam serdecznie:)

airiam

airiam 2011-03-20

..:))świetnie dobrana nutka do całości..:))cudo życia..:))pozdrawiam Gosiu i spokojnej nocki życzę..;))

henry

henry 2011-03-20

witaj Małgosiu... dobrze, ze babcia sie w końcu przekonała do tego, aby nie sadzic ziemniaków....:)
Pieknie to wygląda, jak wszystko z tego miejsca:)
Cieplutko pozdrawiam Małgosiu.!

jazkra

jazkra 2011-03-20

W takim miejscu , skąd daleko do jakiegokolwiek sklepu
można trochę Babcie rozumieć , że chce mieć coś
własnego do kuchni , coś "pod ręką " .
Zwierzyna leśna też , niestety .
Azorek , który dla swojej Pani nie może upilnować dobytku ,
bo malutki jest ....pewnie ma podobne sny.

madu02

madu02 2011-03-20

Urokliwa całość Małgosiu, czuję że nie długo przywołają Cię góry i "wyrwie" Cię na szlak, pozdrawiam

dorocik

dorocik 2011-03-20

Cudny widoczek i te mgiełki :))))

dejavue

dejavue 2011-03-20

widok - przepiekny..
ale jakoś mi tak smutno, widząc Azorka na uwięzi ..

maka25

maka25 2011-03-20

Dawno nie słyszałam głosu T.Chyły!
Świetny tekst i świetna fotka Gosiu.
Pozdrawiam niedzielnie.

malgos1

malgos1 2011-03-20

słonecznej i pogodnej niedzieli życzę !

feronia

feronia 2011-03-20

dobrze, że Babcia ma Azorka...a zdjęcie bardzo mi sie podoba

alusia0

alusia0 2011-03-20

.....zdecydowanie lepsze kwiatki....i ładniej i pwenie jelenie nie bardzo lubią...

annabru

annabru 2011-03-20

Piosenkę wysłuchałam ze wzruszeniem.To wspomnienie młodości.W liceum lubiłam pisać teksty w stylu Gałczyńskiego.Jeszcze dziś uśmiecham si do nich.Znam też problemy babci i Azorka z własnego ogródka.Pozdrawiam cieplutko.

kerion

kerion 2011-03-21

Nareszcie !! :)

hannae

hannae 2011-03-21

Widok i opis sa wspaniale Malgosiu i jak bardzo uczcilas Azorka , on jest za lagodny zeby sarny sie jego baly a troszeczke szczekania tez ich nie odstraszy . Masz racje niech on lepiej kwiatkow pilnuje , nie nabiega sie tyle .

tess02

tess02 2011-03-22

od razu go polubiłam....fajny psiak...a Twoje opowiadanka jak zawsze wywolują usmiech na mojej twarzy.....pozdrawiam Cie Gosiu

juvella

juvella 2011-03-22

Wspaniałe foto,i bardzo dobrze,że nie posadziła to ponad siły
jest przy nich pracy,a marne plony miała...Pięknego dnia
Małgosiu:)

scan1

scan1 2011-03-22

Az slychac echo szczekania Azora .
Dobrze, ze Nasza Babcia Ludwika
dala sie przekonac odnosnie zmian upraw :)
Nasuwa mi sie jedynie pytanie ,
czy lesna zwierzyna nie przestawi sie na inne smaki
przyzwyczajona do znajdowania lasych kaskow
wlasnie na polu Babci ...
Odnosnie Twojego wpisu - jeszcze bedzie wiele zdjec
z moich aktualnych okolic , moze sporadycznie
przeplatanych fotkami z kraju ...
Sopockie zdjecia pochodza z weekendu w kraju .
Na nastepny trzeba bedzie chyba dosc dlugo poczekac .
Pozdrawiam Ciebie Malgosiu i Nasza Babcie Ludwike
milo w u mnie juz wiosenny dzien .

adamas

adamas 2011-03-23

Z tymi ziemniakami to jak ....z lokatami w banku)

andrzejp

andrzejp 2012-07-01

U mojej Babci każdy pies to był Azor...tak sobie wymyśliła :)

(komentarze wyłączone)