Spocona...trochę zmachana ...ale niezwykle szczęśliwa...Na szczycie Gęsiej Szyi...
"Góry pozwalają doświadczyć trudu wspinaczki, strome podejścia kształtują charakter, kontakt z przyrodą daje pogodę ducha"...
Jan Paweł II
blanca 2011-05-22
Śliczne zdjęcie , milutkiego wieczorku życzę , serdecznie pozdrawiam.
dorotaj 2011-05-22
pięknie miałaś:)))))
pozdrowionka:)
agat33 2011-05-22
Małgosiu cudowna relacja ze szlaku! Wspaniale uwieczniłaś swoją wędrówkę na zdjęciach! Pozdrawiam serdecznie i zyczę miłego wieczoru:)
chessy4 2011-05-22
Warto było sie spocić!!!Rzeczywiście Gęsia Szyja pełna widoków na wszystkie strony i kierunki.Byłem tam kilka lat temu i wejście od Rusinowej "wylewa poty".Odliczam juz dni!!!Jedziemy jak zwykle przez Jasną Górę z noclegiem w Domu Pielgrzyma!!!Pozdrawiam serdecznie!!!Urocze ujęcia na fotkach.Pogoda jest tam niezbędna!!!Moje sikorki i szpaki juz wyleciały.Może powtórzą lęgi....zobaczymy??
kazia53 2011-05-23
Gosiu, to wspaniały widok i infrmacja o takim wyczynie! Brawo!!! Moje serdeczne gratulacje! Zmeczona, szczesliwa i swietnie wygladasz, adrenalina robi swoje ;-) Buziaki :-***
tesa31 2011-05-23
Witam Malgosiu...zuch dzewczyna z Ciebie...warto bylo podjac ten wysilek aby zachwycac sie pieknymi widokami.Zazdroszcze kondycji.Zycze pieknego dnia:))
lejdis 2011-05-23
POZDRAWIAM MAŁGOSIU Z NIZIN :)
ALE CI ZAZDROSZCZĘ TAKIEJ WSPINACZKI :
hled45 2011-05-23
Małgosiu jestem pod wielkim urokiem Twoich fotek z Tatr ,ale nie tylko fotek...podziwiam Cię za odwagę i wytrwałość w trudach spinaczki i troszkę zazdroszczę .......pozdrawiam...udanego tygodnia zyczę....
bogna54 2011-05-23
Widać w Twoich oczach że Jesteś szczęśliwa że mogłaś tam być...wiem zmęczenie swoją drogą ale to co zobaczyłaś było tego warte...pięknie nam to pokazałaś!!!
ankam 2011-05-23
Myślę, że przede wszystkim szczęśliwa z osiągniętego celu! Podziwiam Małgosiu! Pięknie ze słowami JP II!
linka6 2011-05-23
pozdrawiam cieplutko :)
lukasz9 2011-05-25
Gratuluję Małgosiu :) Ja niestety dotarłem tylko do Rusinowej i zabraklo czasu na Gęsią, zwłaszcza że Małgosia, Twoja imienniczka :) przed wejściem do parku została z naszym czworonogiem, bo pan w budce za nic nie chciał przepuścić yorka.
(komentarze wyłączone)