eleonor 2014-08-03
W Saskim Ogrodzie koło fontanny Jakiś się frajer przysiadł do panny Tak z nią flirtował, aż przebrał miarę, Skradł jej całusa, ona mu zegarek Raz ją poklepie, raz ją pobije I, chwalić Boga, jakoś się żyje.
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]