jeszcze zimowe mi się przypomniało ;]

jeszcze zimowe mi się przypomniało ;]

dietadietadietadieta.
prawie wszystko bez smaku, ograniczenie jedzenia, moich ukochanych potraw, słodyczy, choćby nawet bułeczek :<
ale już w pewnym momencie czułam się jak WIELORYB :|
lekkie śniadanie, w szkole kanapka, po szkole mały obiad i coś z dietetycznych wymysłów mojej mamy na kolacje + 50-100 brzuszków dziennie, wykończyć się można.
ale niestety, ile można patrzeć na wage i zakrywać oczy ;|
w szkole dalej luuuuźno, bardzo luźno, nawet te kartkówki mi nie przeszkadzają skoro mam 5 lekcji ;D
Jutro na 9.40 pierwszy raz od początku roku szkolnego mamy tak wspaniałomyślny plan :>

Dni zimne, choć majowe :| czekamy na nową premieree <słońce> :>

Spotkałem Magdę - brała tabletki na łzy!
Nieco schudła, trochę zbrzydła
Serce miała z mydła
Wiary w niej nie było chęci życia ani sił, - tss.


chcechcechcechcechcechcechce <3
wariat :>