z ostatniej chwili...;)

z ostatniej chwili...;)

w drodze do domku... przed chwilka wypatrzone.... tam w tle ten bialy domek to mój...;)))
mam nadzieje ze widac te piękne sarenki na fotce... niestety jakosc troche słaba ale to z kom...staly tylko 10 m ode mnie...

to na poprawe nastroju..;)

Piszę do Ciebie tych parę linijek, żebyś wiedział, że do Ciebie piszę. Jak ten list dostaniesz, to znaczy, że do Ciebie doszedł. Jak go nie dostaniesz, to mi daj znać, to go wyślę jeszcze raz. Piszę do Ciebie wolno, bo wiem, że nie potrafisz szybko czytać. Niedawno tata przeczytał w jakiejś gazecie, że najwięcej wypadków się zdarza kilometr od domu, więc przeprowadziliśmy się trochę dalej. Mieszkamy teraz w fajnej chałupce. Jest tu pralka, choć nie jestem pewna, czy się nie zepsuła. Wczoraj wrzuciłam do niej pranie, pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło. Ale przecież się z powodu tego nie powieszę... Pogoda nie jest najgorsza. W zeszłym tygodniu padało tylko dwa razy. Za pierwszym razem trzy dni, a za drugim cztery. Co do kurtki, którą chciałeś. Wujek Piotr powiedział, że jak Ci ją poślę z guzikami, to będzie dużo kosztować, bo guziki są ciężkie. Dlatego oderwałam guziki i włożyłam do kieszeni.
Tata dostał pracę. Jest dumny jak paw, bo ma pod sobą jakieś pięćset osób. Wysiewa trawę na cmentarzu. Twoja siostra, Julka, która wyszła za mąż, w końcu urodziła. Nie znamy jeszcze płci, więc Ci nie powiem, czy jesteś wujkiem czy ciotką. Jak to będzie dziewczynka, Twoja siostra chce ją nazwać po mnie. Ale to będzie dziwne - mówić na swoją córkę "mama". Gorzej jest z Twoim bratem, Jankiem. Zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki. Musiał iść do domu po drugi komplet, żeby nas wyciągnąć ze środka. Jak się będziesz widział z Gosią, pozdrów ją ode mnie, a jeśli nie, to jej nic nie mów. Twoja mamusia Dusia.

PS. Chciałam Ci włożyć do listu parę złotych, ale już zakleiłam kopertę.

wie47

wie47 2010-03-11

pozdrawiam serdecznie i dziękuje za odwiedziny i życze miłego dnia.:):)..hhehe dolny tekścik znam:)

stif56

stif56 2010-03-11

Świetny tekst......brzucho mnie boli ze smiechu ......:)

icioo

icioo 2010-03-11

spokojnego wieczoru, pozdrawiam serdecznie:)

marlene

marlene 2010-03-11

Piękny wpis Madziu takie lubię czytać hi hi hi....:)))


Cudownego i miłego wieczorku .Nocnego ciepełka i słodkich snów♥~DOBRANOC~♥~ buziaczki na noc Madziu~♥~

wejher1

wejher1 2010-03-14

A te sarny też widziałem jak byłem u Ciebie na kawce ale nie zdążyliśmy zrobić zdjęć :):):)

madziks

madziks 2010-03-14

tak te same... nio niestety zdazyly zwiac ...ale wtedy bylo ich duuuzo wiecej bo cale stado a teraz tylko 3... a wczoraj znowu wyszly i juz wiecej i to w poludnie.... musza byc głodne..;)))

dodaj komentarz

kolejne >