Do jaireny...

Do jaireny...

Coś mi się wydaje, że nasza miłość jest porąbana a nawet jak ten pień piłą porżnięta, bo jairena o mnie nie pamięta...miał być liryk a wyszły pretensje , ale wierz mi miałam dobre intencje...

jairena

jairena 2016-05-17

- jakże nazwać: że myślę nieustannie jak najbardziej życzliwie, że mentalnie wysyłam pozytywne myśli, że tak bardzo bym chciała kiedyś w borze się na Ciebie Mariolu natknąć, że kiedy patrzę na lilak przebija się wśród niego Twa piękna twarz- czy tak wygląda porąbanie, porżnięcie czy też jak to nazwać tego co piękne - że się tak wyrażę zniknięcie?
Byłaś, jesteś i będziesz Mariolu , zawsze i wszędzie !

roza50

roza50 2016-05-17

ciekawy kadr , miłego dnia, pozdrawiam :)

maria10

maria10 2016-05-17

.... szkoda tych pięknych drzew.... a jednak są ludzie bez serca..... jak można tak pociąć zdrowe drzewo..... ile tlenu będzie mniej w powietrzu....

..... pozdrawiam bardzo gorąco i życzę aby ciepło wreszcie do nas przyszło:))))

bacha

bacha 2016-05-18

porąbane... czy pocięte...
ale wygląda na to, że ono już wcześniej...
z jakiegoś powodu leżało chyba powalone??
ciekawe foto...
pozdrawiam Mariolu!
re:
a na tą 4-letnią... z przyjemnością wpadnę :))

jurekw

jurekw 2016-05-20

Foto idealne do tekstu:) Mężczyzna nie wybacza ale zapomni, kobieta wybacza ale nie zapomni - tak jakoś na tę okoliczność tekst ten mi się był przypomniał;)

dodaj komentarz

kolejne >