Zycie od tylu:
Wyobraz sobie jakie piekne byloby zycie, gdyby przebiegalo odwrotnie niz dotychczas. Zaczyna sie od tego, ze kilku eleganckich gosci przynosi cie w skrzyneczce i od razu trafiasz na impreze. Zyjesz sobie spokojnie jako
starzec w domku. Stajesz sie coraz mlodszy. Pewnego dnia dostajesz odprawe w postaci grubszej gotówki i idziesz do pracy. He! Pracujesz jakies 40 lat i poznajesz uroki zycia. Zaczynasz pic coraz wiecej alkoholu, coraz czesciej chodzisz na imprezy, coraz czesciej uprawiasz seks. Jak juz masz to opanowane, jestes gotów trafic na studia. Potem idziesz do szkoly. Coraz mniej od Ciebie wymagaja, masz coraz wiecej czasu na zabawe. Robisz sie coraz mniejszy, az trafiasz do hmmm, gdzie
plywasz sobie w cieple przez 9 miesiecy wsluchujac sie w uspokajajacy rytm bicia serca. A potem nagle BEC i Twoje zycie konczy sie orgazmem ..