"Miałem taki moment w życiu... oby cię nigdy nie spotkał, obyś nigdy tego nie doświadczyła... Kiedy rzuca cię ktoś, kogo kochasz jak... jak... cholera wie jak... cokolwiek bym powiedział, zabrzmi beznadziejnie... Czułem sie jak szmata do podłogi, wykręcona, w którą ktoś wytarł buty, czułem się jak śmieć, jak nieudacznik... jakby ktoś mi wyrwał serce, przeżuł je i wyrzygał pod nogi... To jest stan, w którym ludzie popełniają najgorsze przestępstwa, morduja kogoś albo siebie, wstępują do sekty albo Legii Cudzoziemskiej... A ja mam płaskostopie... Więc szlajałem się nocą po Krakowie... Czekając, aż ktoś się zlituje i da mi w łeb... A najgorsza była świadomość, że nie wiedziałem co zrobiłem źle.. Ktoś mnie karze i za jakie grzechy niebo klepie mnie po tyłku..." a.m.

__________________________________

mam w sercu coś, co pozwala mi śnić! :)

hmm 12!! czujesz? :D