Codziennie rano i wieczorem obowiązkowo odbywają się skoki na łóżku, ale żeby nie było za normalnie Livka musi być rozebrana. Już po pierwszym skoku zaczyna krzyczeć "chcę być golaś !!" jak ja jej nie rozbiorę to sama to zrobi. Taka sama historia jest na trampolinie, poprostu mała uważa, że skakać się powinno nago(ewentualnie akceptuje majtki:)) W ogóle u nas w domu królują same golasy, wszystkie lalki muszą być rozebrane i oczywiście wszystkie mają nadane przez L. jedno imię : Golaska :)
atena27 2011-04-07
Ale aparatka! :-D
mayusia 2011-04-07
hahahha kochanaaaaaaaa
kas13 2011-04-07
śliczności ;) pozdrawiam! ;D
sarulka 2011-04-07
haha dobra jest!!!!
ania15 2011-04-07
HA HA JAKA fajna jest ...no a u nas to samo...najlepiej w koszulce i majteczkach...i nie ważne czy jest ciepło czy zimno
analau 2011-04-07
heeeej :P u nas tez jest skakanie ale zawsze wieczorne :P
a rano robienie lozka i tez dziwnie bo zawsze musi cos sciagac nie na golaska ale zawsze cos :P
marcel4 2011-04-08
Livcia a gdzie się podziały te twoje słodkie fałdeczki??