Mało kto wie, że lubelska starówka pod względem wielkości jest jedną z największych w Polsce (nie wiem czy nie drugą, ale nie chcę podawać fałszywych informacji).
Mało kto wie, że jej zakamarki i uliczki są ulubionymi miejscami filmowców z powodu dziewiczości i naturalności.
Mało kto w ogóle odwiedził tę piękną stolicę wschodniej Polski.
Nie znam drugiego tak niedocenianego miasta.
Z całym szacunkiem, ale nie znoszę krakowskiego i warszawskiego onanizmu :)
dodane na fotoforum: