pojechałam z mężem odebrać auto od mechanika...w Czechach...taki pieseczek przywitał nas...pozował i podszedł do mnie jakbyśmy się znali od zawsze...
patrzył jak pstrykam fotki :)
ale moim zdaniem trochę zaniedbany...grzebienia to on chyba nigdy nie widział...
dodane na fotoforum:
kot54 2011-11-04
Bidulek....kołtuny będzie miał straszne....właściciela
trzeba było sfocić....niech wszyscy widzą łobuza...
Miłego wieczoru Ci życzę :))
yoker 2011-11-04
http://belchatow.naszemiasto.pl/artykul/1060709,pokaz-swojego-pupila-w-naszej-galerii-superzwierzak-czekamy-na-fotografie-yoker-ma-3-lata-mieszka-w-belchatowie-uwielbia-wode-i,galeria,1447487,id,t,tm,zid.html
PROSIMY O GŁOSIK NA YOKERA .PLEBISCYT JESZCZE TRWA
Z GÓRY DZIĘKUJEMY...
WITAM MILUTKO , POZDRAWIAM CIEPLUTKO ,ŻYCZĄC KOLOROWYCH SNÓW ....
ŚWIETNIE POKAZANA FOTKA .....
krynia2 2011-11-04
Sliczny futrzak..........widać spokojny piesio...............pozdrawiam.
magdabo 2011-11-04
Pewnie te Czechy to są koło Proszowic , a może się mylę ?
Pieski na wsiach mają inny żywot niż te z miast ....
steffek 2011-11-05
Myślę że mała kąpiel, szczotka i przyjaciela mamy cudnego:-)
gotujmy 2011-11-13
no zaniedbane ma futerko ale ogolnie bozi jest !!!!