...dobranoc-słodkich snów...

...dobranoc-słodkich snów...

-zmęczyłem się,wszystkie czworonogi wyustawiałem po kątach,porządek musi być
-muszą wiedzieć kto tu rządzi
-to ciężka robota,ale teraz mam święty spokój
-moi pańciusie wołają mnie teraz bandyta,nie rozumiem tego
-a było tak pięknie,mówili do mnie Lola-Loluś
-teraz to mogę sobie wymiałczeć:to były pięknie dni...