Gorczańskie hale nie zostały stworzone
jak bieszczadzkie połoniny przez naturę.
W XIVw przybyli tu Wołosi, pasterze
z Karpat dzisiejszej Rumuni. W Gorcach
zaczęło "gorzeć", drzewa obdzierano
z kory, gdy uschły las podpalano. Po kilku
latach powstawało pastwisko. Gdyby nie
coroczne wypasy owiec, kóz i wołów
hale i polany ponownie by zarosły lasem.
eli54 2010-10-24
oj jak dawno tu u Ciebie nie byłam , widać już u wszystkich jesień , pozdrawiam serdecznie
mimoza7 2010-10-25
Tu można wędrować bez końca... :-)))