Szczepienie po raz pierwszy obyło się bez wielkiego krzyku ,ale za to w nocy gorączke dostała ...
Zawsze był wielki płacz dlatego wczoraj wysłałam ją z tatą , a tu wyjątkowo 2 pierwsze szczepienia przyjęte dzielnie :) ( wczoraj mieliśmy ,aż 4 :( )
asendy1 2011-03-24
Och jak słodziutko sobie śpi.
Ubranko Natalki jak zawsze rewelacja.
Stroisz mama swoją księżniczkę.
Fajnego dnia dziewczyny.
Pozdrawiam.
jusiap 2011-03-24
Piękniutko śpika ;)
tak to jest z tymi szczepionkami :( u nas też był płacz ale na szczęście przez chwilkę i na szczęścia bez gorączki...
agaboh2 2011-03-24
Oj te szczepionki nieszczęsne, ja również zawsze przezywam te spotkania z igłą. Tłumaczę sobie że to dla dobra dziecka. Troszkę mi pomaga ale mija kiedy Juliś moja płacze gdy ją kują...
Pozdrawiamy serdecznie
analau 2011-03-24
ojej :( ale jeszcze troche natuś i pozniej dluuga przerwa :)