martwy 2008-07-23
Umarł,czy zasnął ?
kryst21 2008-07-23
słodki, pewnie niesamowity pieszczoch, zazdroszczę wszystkim, którzy mają kotki (mojej Kici już nie ma, "latereczki", jak to określiłaś, świeciły nam przez 13 lat, ale trzy miesiące temu zgasły, a ja ciągle tęsknię)
daszka 2008-07-24
Ja myślę że pies by po prostu popatrzał i poszedł :)
No chyba że Twój kot to wojownik ;)
Jak na razie mam jednego i psiak z nim żyje w zgodzie, nawet czasami z jednej miski jedzą .
pozdrawiam ;)