Dolnoślązacy mają najwięcej własnych walut. Kupują za jelenie,
dolnośląskie gminy zamawiają je w celach głównie promocyjnych.Legniczanie moga płacić florenami lub kupować je np. na pocztach i w placówkach handlowych czy gastronomicznych w mieście, które przystąpiły do programu. Miejsca te maja specjalne naklejki.
Każda moneta ma nominał 4 florenów. I odpowiada czterem złotym.
Proszę pamiętać, że to nie są prawdziwe pieniądze. Ale można wymieniać je na towary i usługi. Tak jak bony, które dostajemy przed świętami .Dolnośląskie gminy zamawiają monety głównie ze względów promocyjnych, jako atrakcję dla turystów i gratkę dla kolekcjonerów.
Jelenia Góra ma swoje jelenie, Dzierżoniów dzierżony, a Zgorzelec jakuby - od imienia Jakuba Boehmego, miejscowego szewca i mistyka, żyjącego w XVI wieku.
Lokalne dukaty są też w Szklarskiej Porębie ,Bogatyni, i Kłodzku. Władze tego miasta chcą, aby turyści mogli płacić nimi za wejścia do muzeów czy w sklepikach z pamiątkami.
Włodarze miast, które mają dukaty, twierdzą, że spełniają one swoje zadania. Problem tkwi tylko w placówkach handlowych. Ich właściciele niezbyt licznie przystępują do akcji, obawiając się nowości. Ale ci, którzy się zdecydowali, nie żałują.
krycha2 2014-01-25
Żal mi zwierzątek....dokarmiamy ptaszki bo nieczego nie znajda pod śniegową poduchą...
asik11 2014-01-25
biedne zwiarzaki...pozdrawiam