Do lasu na grzyby sobie pojechałam.
I nic w tym dziwnego. Taki kaprys miałam.
Słońce świeci ładnie.
To może i w lesie coś tam obrodziło.
Koszyk na bagażnik. Do niego kanapkę.
A na głowę turystyczną czapkę
krynia2 2011-10-13
Też pomyslałam o opieńkach........bardzo podobne......ułozyły sie w ładny krążek....pozdrawiam.