[15096987]

Wróbelek przelatujący nad ulicą wpada motocykliście pod uchyloną szybę od kasku. Obaj tracą przytomność.
Motocyklista pierwszy dochodzi do siebie i myśli sobie:
-Kurde szkoda wróbla, ale zaraz on żyje.
Zabiera go do domu i wkłada do klatki po papudze, zaopatrując go w chlebek i wodę.
Wróbelek odzyskuje przytomność, patrzy: suchy chleb, woda, kraty, myśli:
-Kurde ten motocyklista chyba nie przeżył tego wypadku, bo mnie posadzili.

maryla5

maryla5 2011-05-25

Ci wspaniali mężczyźni na swych wspaniałych maszynach....

benia3

benia3 2011-05-25

dowcip super...maszynu też...

gadzina

gadzina 2011-05-25

dobry kawał...............pozdrawiam

krynia2

krynia2 2011-05-25

Obaj przezyli..........to dobrze.........pozdrawiam i miłego dnia życze.

tyton

tyton 2011-05-28

He he he he ! Wniosek?!! Never ride with the helmet !! Helmet is s....s. POzdro Kristi.

dodaj komentarz

kolejne >