koniec?

koniec?

Przyjdź do mnie nocą
Przyjdź, bym mogła się wtulić
w twoich ramion ciszę
ta noc, piękną poezję
dzisiaj dla nas pisze
rozproszyła już gwiazdy
po calutkim niebie
i księżyc poprosiła,
by świecił dla ciebie

Czekam cię, na rozstaju
księżycowych ścieżek
i przyzywam miłością,
bo w swe szczęście wierzę
gdy usłyszy twe serce wołanie, mojego
nie zostawi wśród nocy,
na ścieżce, samego

Noc, powinna dokończyć
pisanie poezji
więc nie zwlekaj,
przyjdź proszę...
zanim zgaśnie księżyc
trzeba zwieńczyć gorliwe
jej wyczekiwanie
wypełnieniem tych wierszy,
ust i serc szeptaniem.

dodane na fotoforum: