Wyruszę szukać pogody
Wezmę za szal, swoją nadzieję
W nieznane krocząc ogrody
A ja jesiennym liściem otulę
Swe stopy kochać idące
Odwiedzę jeszcze swoją Matulę
I te jesienne dusze cichnące
A ja nie płaczem, ni zgiełkiem serca
Toż to jesieni największy jest dar
Bo tak cudownie iść w piękne miejsca
Choć załka serce, widokiem par
/Andrzej O. A ja/