Od dawna wiadomo, że raz do roku w noc Świętego Jana

Od dawna wiadomo, że raz do roku w noc Świętego Jana

..... zakwita paproć, a kto zdobędzie jej kwiat, zapewni sobie szczęście.

.............. ale ........
Pewnego razu Jacuś, który zawsze musiał postawić na swoim, usłyszał od starej Niemczychy o cudownym kwiecie i postanowił go zdobyć za wszelką cenę. Z utęsknieniem więc czekał Sobótki. Wreszcie nadeszła upragniona noc Świętego Jana. Gdy młodzież zabawiała się przy ognisku, Jacek udał się w głąb lasu. Przedarł się szczęśliwie przez chaszcze i powalone drzewa, przebył zaczarowane moczary i już miał sięgnąć po kwiat, gdy wtem kogut zapiał, chłopiec stracił przytomność i ocknął się w swej chacie na pościeli. Chłopiec nie przyznał się do celu swej wyprawy w las i postanowił spróbować w następnym roku.

Tym razem droga była niesłychanie długa i choć paproci coraz więcej i rosły coraz wyżej, kwiatu nigdzie nie mógł dostrzec. W końcu zauważył ...pięć listków złotych dokoła, a w środku oko obraca się jak młyn... Niestety, znowu kury zapiały i wszystko znikło.

Jacek jednak nie zrezygnował. Do trzech razy sztuka – pomyślał sobie i przez cały następny rok myślał jakby kwiat zdobyć. I rzeczywiście, za trzecim razem udało się. Las wyglądał zwyczajnie, a niepozorny kwiatek chłopiec ledwie zauważył, ale zaraz zerwał go, chociaż piekł jak ogień. Chwilę później dowiedział się, że swoim szczęściem nie może z nikim się podzielić. Nie zwrócił na to uwagi...

Marzył mu się pałac, służba i wielkie państwo. Jego marzenie zostało natychmiast spełnione. Otaczał go przepych, ale nigdzie nie mógł dopatrzyć się znajomej okolicy. Ciekaw był, gdzie się ona podziała. Żył tak przez dwa lata. Miał wszystko, czego dusza zapragnie. W końcu zaczęła męczyć go bezczynność, zatęsknił za rodziną. Wsiadł do powozu i ruszył do rodzinnej wioski. Rozrzewnił się na widok znajomych stron. Chciał przywitać się z matką, ale ona go nie poznała. Wytknęła „jaśnie panu" egoizm, który nie był cechą jej syna. Jacek chciał sypnąć złotem, wspomóc rodziców, ale bał się wszystko utracić, więc odjechał, nie powiedziawszy ani słowa.

Znowu znalazł się w swoim raju, ale nie czuł się szczęśliwy. Męczyły go wyrzuty sumienia. Po roku znowu pojechał do swojej wsi. Okazało się, że matka leży chora, a ojciec zmarł. Znowu chciał jej pomóc finansowo, ale strach przed utratą własnego szczęścia zwyciężył.

Wrócił do swego pałacu, ale nie mógł zaznać spokoju, mimo ciągłych zabaw, hulanek, polowań... Zmizerniał i męczył się w swoim dostatku, bo nie ma szczęścia dla człowieka, jeżeli się nim z drugim podzielić nie może. W końcu zdecydował, że podzieli się swym bogactwem ze swoją rodziną bez względu na to, co się później stanie.

Kiedy przybył na miejsce, okazało się, że cała rodzina Jacusia wymarła. Zrozpaczony chłopiec zdał sobie sprawę ze swojej winy wobec najbliższych i zapragnął sam także zginąć. Natychmiast ziemia się rozstąpiła i pochłonęła Jacka wraz z kwiatem paproci.

... czy warto ???? ... słodkich snów .....

mrika5

mrika5 2011-06-24

WOW! zakwitłą! i Ty ją znalazłaś. Gratuluję-:):)

magdabo

magdabo 2011-06-24

Twój kwiat paproci świeci niesamowitym blaskiem ...
dobranoc ...

gracha1

gracha1 2011-06-24

... czy warto? ... Pozdrawiam Kropeczko, dobrego wieczoru życzę.

betaww

betaww 2011-06-24

Wiesz....najpierw trzeba "go" znależć.....a potem sie zastanawiać...
Pozdrawiam serdecznie....**

jovita

jovita 2011-06-24

Ciekawe jak wygląda ten kwiat paproci.

gonzo57

gonzo57 2011-06-25

Grażynko a już znalazłaś kwiat?

rossa

rossa 2011-06-25

Trochę smutna ta legenda...........

elefant

elefant 2011-06-25

Kurcze ... chyba przestanę grać w tego totka !

bethi

bethi 2011-06-25

to ja będę cieszyła oczy jedynie liśćmi paproci, one są takie dekoracyjne:)
a na co mi taki "egoistyczny kwiat" ?:)))

aam57

aam57 2011-06-25

Ciekawa opowiastka.....
Pozostanę,przy swoim;)))

marcysi

marcysi 2011-06-26

nie warto....bardzo pouczające i mądre słowa, napewno na długo je zapamiętam.
w moim domu nigdy nie było, i pewnie nigdy nie będzie za dużo pieniędzy, na skromne życie starczy ale mamy siebie i to jest najważniejsze;-)

kivvi

kivvi 2011-06-27

:) to cudownie, że go znalazłaś! też bym chciała takie cudo sfotografować... może nawet na kilka dni znaleźć się na miejscu Jacusia.... ale tylko na takie krótkie wakacje..... hihi

(komentarze wyłączone)