orioli 2016-09-17
A jak weekendzik to Pańcia w domu i mizianie od rana do wieczora, a i do pyszczunia coś wpadnie ekstra (przynajmniej w teorii).
wiesia9 2016-09-17
Hahahaha, zaskoczony, ale nie zachwycony ;-) Pańcia będzie go miała na oku. I Zoe też. :-) Ale Orioli ma rację, będzie pieszczochanie i frykasy, tylko towarzystwo będzie musiało się trochę przesunąć na łóżku, żeby udostępnić Kromisi miejsca do leżenia :-)