wiesia9 2015-11-20
Prawdziwa ozdoba błękitnej kołderki. Mieć Malinkę na kołderce, kołderkę na łóżku - to zaproszenie. A potem ściągnie Caracas, ciągle zakochany w swojej wybrance, potem Czarny (a co, ja nie jestem gorszy!), z daleka będzie obserwować Cessna. Jednym słowem, nie chce się wychodzić z domu, ale wracać się chce!!! Przy takiej zachęcie :-)