* cma zostala uratowana i spi sobie teraz na surfini. Zreszta Kocur nie lubi takich latajacych protein ;)
kikciaa 2010-06-17
No tak kiełki to nie dla kota ;D
lulka1 2010-06-17
mój poprzedni kot uwielbiał,a czego nie dał rady zjeść na miejscu brał na wynos do domu ;)
teklaf 2010-06-17
uuulala Czeska by nie pogardziła -ostatnio wszamała wielka ćmę ale to z pazerności jak zobaczyła że nadchodzę ihiihi
marrgok 2010-06-17
łoj no to dobrze bo moje dziewczyny to się dopóty "bawią" z lataczami dopóki tamte się ruszają a potem to już tylko szamanko...
:o)
kromis 2010-06-17
moze, ale to sobie pogadaja wieczorem przy lampie :)
Kocur to najbardziej lubi muchy, a te najtlustsze to na raz...czasami jeszcze taka jedna bzyknie w pyszczku przed polknieciem...a fuuuj. i potem zarzekam sie, ze koniec z pieszczotami, zeby nawet nie przychodzil po takiej przekasce...no ale szybko zapominam ;)
puszek 2010-06-18
to nie o żer przecież chodzi a o łup - trofeum..........z kocicą przecież Caracas nie pofigluje, (a fe Pańcia, jak mogłaś go ciachu ciachu.......), a uwodzi i flirtuje na potęgę Casanova jeden. Ot, sztuka dla sztuki.
irenka 2010-06-18
...o a ja myslalam ,ze kotki zjadaja wszystko co fuwa..:))..
moj Aramis tak wlasnie robi..pomimo ze nie jest kotkiem:)..
..wspaniale wylapujesz momenty Kromisiu..wielkie brawa:)!!
tina89 2010-06-18
jak to Kocurku? nie lubisz ćmy? ja ostatnio taką jedną rozmazałam Panci na oknie w kuchni:) czy chciała czy nie chciała musiała okno umyć:D
tinka 2010-06-19
Super!!!!
goralow 2010-06-20
Kicio sobie tak swobodnie chodzi po polku czy na smyczce ?