Pieczeń boczkowa......

...czasem można zgrzeszyć,,,tzn.chodzi o tłuszczyk,a nie piątek.....kto nie zna,a lubi mogę dać przepis :)
PIECZEŃ BOCZKOWA.
1 i 1/2 kg surowego boczku lub
pół na pół z mielonym mięsem
1 i 1/2 szkl mleka 1,5 - 2 %
2 łyżki grysiku
1 łyżka wegety lub sól i pieprz wg smaku
majeranek,płatki papryki lub siekane suszone pomidory (niekoniecznie)
3 jajka, 3-5 ząbków czosnku
Boczek zmielić maszynką z grubszym sitkiem,mięso drobniejszym.Czosnek praską rozdrobnić.Do mięsa w misce dodać 3 surowe jajka, mleko, czosnek, grysik i przyprawy.Bardzo dokładnie wymieszać.Przełożyć do keksówki lekko natłuszczonej i posypanej tartą bułką.
Po wierzchu posypać majerankiem i ziarnami kolendry.Piec 1 godz.w 180 st.
Po upieczeniu zlać wodę z tłuszczem,a pieczeń odstawić w formie do ostudzenia.
/nadaje się do zamrożenia lub panierowania i smażenia np.do obiadku/