takie rzeczy tylko w Erze! xD
o takie wielkie cosie człowiek praktycznie potyka się biegając po hiszpańskich plażach.
mmm. wiecie co? przypomniała mi się ta paella, którą nam zrobiła pani P. x)
paella to tradycyjne danie hiszpańskie. z owoców morza.
i to ich bieganie na piwo co wieczór.
i Monsul! <3333
ale tam mieli fajne fale, fajne słońce, fajny piasek, fajną wodę.
w czwartek dyskoteka. <3
wymarzone wydarzenie, na które czekam odkąd kupiłam sobie tą zajebiaszczą bluzkę. :D
którą wszyscy zobaczą po raz pierwszy.
i będę fajna.
i lubię Natalię. <3