no właśnie!
to jest muchołówka mała
w zeszłym roku miałam okazję zrobić takiej zdjęcie, ale nawet nie wyciągnęłam aparatu, bo pomyślałam - po co mi kolejne zdjęcie rudolfa; sfotografowałam natomiast jakąś nieznaną mi gatunkowo rodzinkę w tym samym miejscu; po powrocie do domu odnalazłam tamte ptaszki w książce o ptaszkach i wyczytałam, że samiec jest często mylony z rudzikiem! Jakże ja sobie w brodę plułam!
Ale w tym roku mam na zdjęciu samca! :)