dzisiaj pobudka 7:30 i na stajnie :D
dałam konikom papu a potem sama coś zjadłam
i poćwiczyłam z Frankiem ukłon i nawet mu to idzie:)
potem potem wziełam Franka na lonże ale tylko tak "symbolicznie" bo za ciepło.. troche pochodził i raz tak sie odbił tylnimi nogami i jak poleciał w góre ... ;O hehe
ogólnie dzisiaj współpraca raczej negatywnie...
trudno coś robić w takich warunkach xd
a potem już na spokojnie w stępie ćwiczyliśmy zmiany kierunku- masakra zapomniał o co chodzi i teraz nie umiem mu pokazać jak i co ma zrobić, jak zamieniam strone i daje bata tak że ma go przed nosem to go goni a nie zawraca w drugim kierunku ;d
no i dupa...
potem próbowałam go nauczyć żeby zostawał w miejscu a jak go wołam to przychodził i tez d... on nie odstępuje mnie na krok i nie umiem go nauczyć żeby tak nie robił jak mu karze ;d ale to sie poćwiczy :) jedyne co nam dzisiaj wyszło to cofanie ii.... potem napisze- niespodzianka
a później przyjechał kowal i trzymałam Franka jak mu robił kopyta ;)
grzeczny był spał sobie a ja go głaskałam
i potem reszka koni do strugania poszła ;)
fajnie dziś było
będe tęsknić za tymi dwoma ;(( jutro jade i wracam raczej pod koniec wakacji :((
a więc ... kto zgadnie czego nauczyłam Franka ?! :D
kokonie 2010-07-14
ale słodziak
asia99 2010-07-15
ukłonu ..?
nie wiem bo nie było o tym gadki i powiedziłaś , że to niespodzianka ;d
kika5 2010-07-15
fajnie :)
nie mam pojęcia czego go mogłaś nauczyć!
konica 2010-07-15
klękania? :D
omgxd 2010-07-15
Pozdrawiam ;)
PiĘkny Franek. ;]