Wróciłam ;)
Riviera... no cóż. Ja już nie wyrabiam. Znowu lewa noga nam kuleje, dosłownie. Nie mam pojęcia czemu, mam nadzieję, że szybko przejdzie...
Aldona raczej jest źrebna. A Riviera też za jakieś 1,5 tygodnia jedzie do ogiera.
Ksena rośnie na całego.
A Emuś się obija.
Tydzień temu spadłam z niego pierwszy raz. Jeździłam na halterze i zachował się mega chamsko... Ale żyjemy oboje :)