[27860039]

Przed dzisiejsza jazda.


No nie moge z tego czapraka, jak jakas kołdra, hahahahahaha xd a na zywo duzo krocej wyglada, serio :)

Riviera dzis pojezdzona, z jazdy na jazde jest coraz lepiej, jezeli to sen, niech trwa wiecznie <3
Prawie cala jazda w dole, w pelnym rozluznieniu, nawet 4 razy zagalopowalysmy!
Riviera byla niesamowita.


Przed wieczorem przyszedl czas na Emka. Wczoraj jezdzilo nam sie okropnie, ja chcialam urwac mu glowe, on mi dupe. Postanowilam, ze zrobie mu porzadny trening ujezdzeniowy, ale na spokojnie, bez nerwow. I co? I udalo sie! Ja sobie caly czas spiewalam co nas totalnie rozluznilo :D i tak z godzine porobilismy lotne, ustepowania, zmiany tepa, skracanie, dodawanie i duuuuzo jezdzilismy przez dragi. Emek byl taki kochany, ze nie moglam mu tego odmowic i pojechalismy w teren na miasto.

Takim oto sposobem spedzilam dzis w siodle 3,5h, czuje sie jak dziecko wojny, jestem cala przeorana, cala w siniakach, jakby mnie kto zgwalcil.