[27051973]

Hmm.... z dzierżawy chyba się jednak rozmyślę, ze sprzedaży tym bardziej. Serce by mi pękło. Rivs to kompletna idiotka. Ale MOJA idiotka.

Jednakże fajnie by było gdyby ktoś zaczął na niej jeździć (mi brak czasu i w sumie umiejętności), ja nic bym za to nie oczekiwała. Jedyne czego bym praktycznie wymagała od takiej osoby to to, żeby Rivs mogła na czempionacie podejść do potęgi skoku. Nie mówię, że pode mną, ja się do skakania nie nadaję. Koń owszem. Dlatego chciałabym, żeby zaczęła się udzielać, pokazywać i coś naprawde robić, bo potencjał i możliwości są. Tylko kompetentego jeźdźca brak.
Umożliwiłabym starty w zawodach, itd, byleby ten koń jakoś zaistniał i coś osiągnął. :)


Jeszcze lepszą opcją byłoby, gdyby ktoś pracował z nią i ze mną, żebym to ja mogła ją reorezentować i w sumie porządnie z nią jeździć, ale niestety. Nie mam na to pieniędzy, ani czasu. Dlatego wolę ją udostępnić innym.


A jutro Białka!

kokonie

kokonie 2013-10-21

hehe spoko :P
chętnie bym Wam pomogła, ale trochę za daleko :(
śliczne

kika5

kika5 2013-10-21

kurcze, doskonale Cię rozumiem :) też często tak sobie jeżdżę i myślę jak fajnie byłoby mieć takie możliwości jak mają niektórzy, a kompletnie tego nie doceniają, a wręcz gardzą. takie rozpieszczone małolaty, zmieniające co chwile konika i chwalące się kolejnymi pucharami, a nie czerpiące z tego najmniejszej przyjemności... :)

dodaj komentarz

kolejne >