Zarobiłam dziś epickiego kopa od Kseny. W głowę. Dobrze, że Danio mnie spod konia wyciągnął i trzymał.
A ja zamówiłam Mycosorb dla Karej na COPD i owijki, i nauszniki. Zbankrutuję.
I jeżeli wygram licytejszyn to na sprzedaż będzie mój biały czaprak, z czarną lamówką, ujeżdżeniowy, rozmiar pony. Dwa razy na koniu. Ale wszystko wyjdzie w praniu, jak to mówią. :)
dodane na fotoforum:
xlussi 2013-08-12
bat zarezerwowany na razie, dam znać, 20zł + przesyłka około 11zł :)
nagier 2013-08-12
Żeby tylko nic poważnego się nie stało. Chyba każdy koniarz tak ma, że strasznie go cieszą zakupy dla konia :) O ile tylko ma się fundusze ;P