W szkole same piąteczki, jest git.
Podobno kiedyś szalałam za tymi stworzeniami. Miałam na to zawsze czas, jeździłam, pracowałam, codziennie tam byłam. Teraz nie pamiętam jak wyglądają, nie pamiętam jak pachną, jak rżą. Zapomniałam jak się jeździ, boję się wszystkiego, nie mam czasu... Czyżby to koniec pasji ?
kokonie 2012-11-22
Co Ty wygadujesz ? zawsze jest jakiś kryzys, a Ty masz się nie dać !
Piękne stworzonko ;)
kokonie 2012-11-22
może to minie :) trzymam za to kciuki ;)
konike 2012-11-24
Słodki. *o*
NIe gadaj głupot, nie możesz z tym skończyć! Nie wyobrażam sobie tego, trzeba wziąć się w garść. trzymam kciuki! ;* ;3
kika5 2012-11-24
na pewno nie koniec pasji! każdy przechodzi jakiś kryzys, ale kochasz to w głębi i na 100% niedługo minie :)
też nie raz przechodziłam coś takiego, miałam ponad pół roczne przerwy.. wydawało mi się, że nie wrócę, ale jednak to przyciąga i wbrew wszystkiemu się chce. mi na początku wydawało się, że lepiej bez jazd, bez koni.. ale potem taka cholerna pustka, teraz sobie nie wyobrażam, że mogłabym nie jeździć :)
gokocha 2012-11-24
fajne :P