Dezerterzy ;)
Dawno mnie nie było...
Hmm...
Pogrzeb był piękny, naprawdę. Trębacz, niesamowita mowa pożegnalna...
Wczoraj tata był na Karej w mega terenie :D Na początku takie fochy... Ale jak wrócił po dwóch godzinach, to łał. Wsiadłam ja jeszcze chwilę, pojeździłam po polach, wróciłam pod stajnię, pogalopowałam i zaliczyłyśmy wspólną glebę :D haha
Jak będę miała czas to napiszę więcej.
wenus67 2012-08-20
swietnie ;/D
ekuss 2012-08-23
jezuuu wszędzie 96? hahaa :D
ekuss 2012-08-27
jestem ciekawa ile wytrzymam,bo ogólnie związki mnie męczą i zazwyczaj nawet nie zmieniam statusu na facebooku,bo się tak szybko kończą hahaha :D