Świeżynka ;]
To co koń dzisiaj wyprawiał to nie da się opisac... Czekanie na lepszą pogodę jest póki co bezsensowne, więc jest to co jest :P Chciałyśmy zrobic ładną jesienną sesję w sadzie, ale zanim tam doszłyśmy koń spróbował zabic mnie około 747439289329 razy. Więc wróciłyśmy, ja ją puściłam, poganiałam. Jaaacie, ona dzisiaj wygrałaby normalnie Wielką Partynicką, hahahah. To co robiła to jejku... Ale mam ze dwa normalne filmiki i kilka zdjęc xD
Potem jeszcze lonża i wsiadłam. Mam naderwanego paznokcia :D