Żona:
- Idę do sklepu, potrzebujesz czegoś?
Mąż:
- Potrzebuję odkryć sens i znaczenia mojego istnienia...Potrzebuję sięgnąć w głąb sfery cienia własnej podświadomości i poznać tajemnicę duchowości swojego życia...
Żona:
- Konkretnie: piwo czy wódka?
Dzisiaj propozycja przygotowania buraczków na zupkę.
3 kg buraków, liść laurowy, pieprz w ziarnach, ziele angielskie, czosnek, cebula.
ZALEWA: 2 szklanki wody, szklanka octu, ½ szklanki cukru.
Buraki zalać wodą i gotować, aż zmiękną.
I WERSJA: Buraki po ugotowaniu zalać zimną wodą, obrać ze skóry, pokroić w talarki i włożyć do słoików. Do każdego słoika włożyć liść laurowy, kilka ziaren pieprzu i ziela angielskiego, ząbek czosnku i kawałek cebuli. Składniki zalewy zagotować, zalać buraki i pasteryzować 30 minut od zagotowania.
II WERSJA: Buraki po ugotowaniu zalać zimną wodą, obrać ze skóry, zetrzeć na tarce z dużymi oczkami. Składniki zalewy zagotować, cebulę pokroić w kostkę, wrzucić do zalewy i gotować na małym ogniu 5 minut. Buraczki wymieszać z zalewą, włożyć do słoików, dodać czosnek, liść laurowy, pieprz i ziele. Pasteryzować 30 minut od zagotowania.
Spokojnej sobotki. Ściskam w pasie :*