Kremówka - częstuję :))

Kremówka - częstuję :))

Postanowiłam zacząć biegać. I obiecałam sobie, że jeśli opuszczę trening, to do kolejnego dodam 10 minut biegania....
Jutrzejsze bieganie będzie trwało do 10go grudnia :)))

Dzisiaj częstuję przepyszniastą Kremówką/Napoleonką.

Na blaszkę 37,5 cm x 24,5 cm

CIASTO: 3 szklanki bez 3 łyżek mąki, 1,5 margaryny, 2 żółtka (białka sobie zamroźcie), 1,5 łyżki gęstej śmietany.

Wszystkie składniki posiekać nożem, a następnie szybko zagnieść. Ciasto podzielić na dwie części, uformować w wałki, owinąć folią i włożyć do lodówki na całą noc.
Rano każdą część bardzo cienko rozwałkować na oddzielnym papierze do pieczenia na prostokąty nieco większe niż wymiary formy. Podczas wałkowania można podsypać niewielką ilością mąki, jeśli ciasto się klei (ja nie podsypuję-na ciasto kładę folię spożywczą i tak wałkuję). Jeśli ciasto ciężko się wałkuje, bo jest zimne, najlepiej odczekać kilka lub kilkanaście minut i znów spróbować, znów odczekać itd.
Włożyć do formy pierwszy blat ciasta i dokładnie ponakłuwać widelcem. Obie części ciasta wstawić do lodówki na minimum 1/2 godziny.
Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec w temp.190*-200*C ok.15 minut. Gdyby ciasto bardzo rosło w czasie pieczenia, otworzyć piekarnik i znów nakłuć widelcem.
Mój patent: spód ciasta piekę normalnie w blaszce, a tą część, która ma iść na wierzch piekę na blaszce odwróconej do góry doopą :)) Później zsuwam ciasto z papierem na deskę i z niej na krem :))

KREM: 0,5 l mleka, 5 żółtek (białka sobie zamroźcie), 2 duże jajka (lub 3 normalne), troszkę więcej niż 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej, troszeczkę więcej niż 1/2 szklanki cukru, cukier waniliowy, margaryna (250 g).

Odlać szklankę mleka, resztę mleka zagotować z cukrami. W międzyczasie odlane mleko utrzeć z żółtkami, mąką ziemniaczaną i tę masę wlać na gotujące mleko. Mieszać po dnie, żeby nie zrobiły się kluski. Zdjąć z ognia, na powierzchni budyniu położyć kawałek przezroczystej folii spożywczej (tak,żeby przylegała) i odstawić do wystudzenia (folia powoduje,że budyń nie podejdzie nam wodą).
Jajka ubić na parze i zostawić do wystudzenia.
Margarynę utrzeć mikserem, partiami dodawać budyń cały czas miksując. Na koniec dodać przestudzone jajka ubite na parze, wymieszać.
Masę wyłożyć na blat.

KREMÓWKA: 1/2 l śmietany 30%, 2 łyżki żelatyny, 1/3 szklanki wrzątku, cukier waniliowy, cukier puder (wg uznania).

Żelatynę rozpuścić w 1/3 szklanki wrzątku, odstawić do przestudzenia. Śmietanę ubić, pod koniec dodać cukier waniliowy i cukier puder (wg smaku). Cieniutkim strumieniem wlać lekko ciepłą żelatynę, wymiksować.
Śmietanę wyłożyć na krem, przykryć drugim blatem ciasta. Obsypać obficie cukrem pudrem.
p.s. kto nie chce nie musi dawać bitej śmietany, tylko ciasto-krem-ciasto :)) Jedna i druga wersja jest przepyszniasta!!

watroba

watroba 2022-11-28

dobre i kawał i ciasto, pozdrawiam , miłego wieczoru ...

dodaj komentarz

kolejne >