Wczoraj kupiłam czekoladowy kalendarz adwentowy. Jak ten czas pędzi...u mnie już 20.grudnia :)))
A tak na serio - u Was też tak zaiwania??? Ledwo człowiek wstanie do pracy, wróci, pokręci się z robótkami domowymi i już północ! Masakracja jakaś :(((
Na obiadek polecają się pulpeciki w sosie pieczarkowym, zasmażane ziemniaczki i mizeryja :))
Podsunę przepis na sos pieczarkowy - mega pyszny i szybki. Może ktoś skorzysta?
400 g pieczarek, 1 łyżka masła, 1 cebula, 1 ząbek czosnku, ok. 200 ml słodkiej śmietany 30- 36%, sól, pieprz, ½ łyżki posiekanej natki pietruszki.
Pieczarki oczyścić i pokroić w plasterki. Cebulę obrać i pokroić w drobną kostkę. Ząbek czosnku obrać i drobno poszatkować. Na patelni roztopić masło. Dodać cebulę i podsmażyć, aż do zeszklenia. Dodać pieczarki razem z czosnkiem. Smażyć ok. 7- 10 minut, mieszając od czasu do czasu, aż woda z pieczarek wyparuje i pieczarki lekko się zarumienią. Doprawić solą i pieprzem. Wlać śmietanę (można nie dawać całej śmietany, tylko dolewać stopniowo do otrzymania odpowiedniej konsystencji sosu. Ja dodaję 200 ml albo i więcej - w zależności od ilości pieczarek). Doprowadzić do zagotowania i gotować chwilę, aby sos lekko zgęstniał. Dodać posiekaną natkę pietruszki i wymieszać.
Pyyycha!