najlepszy sylwester ever :)
zróbmy to na karmie dla psa, kiepowanie do mandarynek z Caro, szukanie cukru przez godzinę, wypijanie hektolitrów soku o poranku, radio, którego nie widzieliśmy, bolące od śmiechu policzki, powrót i w ogóle wszystko było tak idealne!
i wczorajsze urodziny także były najlepsze na świecie :)
https://www.youtube.com/watch?v=y_AC_cmIa_U
when you call my name it's like a little prayer :)