W zielonym lesie, na starym buku,
kukułka kuka kuku, a kuku:
- Baczność, uwaga, niezwykła sztuka!
kto co zapragnie, wszystko wykukam...
W tym doświadczenie mam bardzo duże!
Przeszłość i przyszłość dokładnie wróżę...
Buk obstąpiły dzieci z wycieczki:
Zosie, Antosie, Basie, Haneczki.
I zapytały kukułki z lasu:
- Wywróż nam, z której jesteśmy klasy.
- Liczcie, policzcie, jeśli umiecie...
Kuku, a kuku - z dwudziestej trzeciej!
- Ho, ho!... Cha, cha, cha!... Śmiech brzmi po lesie.
Śmieją się Antki, Florki i Grzesie.
- A teraz wywróż najmłodszej Lodzi,
ile już latek do szkoły chodzi?
- Wywróżę, powróżę, bo lubię dzieci...
kuku, a kuku - już roczek trzeci!
- Zgadła, odgadła, to ci mądrzycha!...
Już odleciała, już jej nie słychać!
A ta usiadła dalej na sośnie
i zakukała jeszcze donośniej:
- Kuku, a kuku! Kuku a kuku!
Toć wciąż nie będę siedzieć na buku...
dodane na fotoforum: