Niedźwiedź był strasznym pijakiem i wszystkie pieniądze przepijał. Natomiast zajączek był prawym zwierzakiem. Pewnego razu niedźwiedź widzi zajączka jadącego Fiatem 126p i pyta:
- Skąd to masz?
- Jak się oszczędza to się ma!
Na drugi dzień zajączek jedzie Polonezem Caro i mijając zalanego niedźwiedzia woła:
- Jak się oszczędza to się ma!
Na trzeci dzień zajączek idzie do sklepu, przechodzi przez ulicę, a tu wprost na niego jedzie Ferrari F40. Samochód hamuje z piskiem opon, wysiada zalany, jak zwykle, niedźwiedź i mówi:
- Jak się sprzeda butelki to się ma! ;]
dodane na fotoforum:
oasis 2009-06-07
oj i czasem mojej Kachy spojrzenie wystarcza, mówi samo za siebie, ale ja zawsze byłam szalona wiec niech sobie patrzy, czas miała przywyknać, no tak? 13 lat i cio niby matka siarę robi? no trudno, ma problem:)
oasis 2009-06-07
oj też jest zwariowana ta moja córa i widzę, że pewnie będzie większym oszołomem ode mnie:) ale takich właśnie ludzi ja lubię a nie Ą i Ę:)))
juvella 2009-06-07
:)))
Piękne Kasiu... miłej pogodnej i uśmiechniętej
niedzieli,pozdrowionka:))