mysza1 2009-02-02
Puste miejsce w przedziale pociągu
coraz szybciej mijającego samotne dworce
pogrążone w ciemnościach
Na peronach niedopalone papierosy
porzucone nerwowym gestem
kiedy nikt nie wysiada
barwiąc uśmiechem szary peron
rozstania
karmena 2009-02-02
dźwięku butów biegiem roznoszącego się
w ciszy jaka zapadła w umyśle
nie zapomnę
i łzy której wydusić nie mogłam
bo żal zbyt ogromny na łzy...
nie zapomnę...
nie zapomnę jak w upokorzeniu
swoim, moim...
i wstydzie silnym jak najsilniejszy wiatr
odszedłeś...
do niej...