kuba52 2012-11-10
Śliczne brzozowe baletnice.Pozdrawiam serdecznie Karolinko i miłego wieczoru życzę.
aniko11 2012-11-10
A ja dzisiaj zrobiłam sobie spacerek z Rynku aż na Kazimierz, gdzie padłam w knajpce Warsztat...Tam zjadłam michę makaronu z kurkami w śmietanie...a syn nie mógł wyjść z podziwu, że drobna matka tyle potrafi zjeść ;))))
Pozdrawiam Karolinko z Krakowa tym razem, ale powiem Ci, że Rysy mnie tak nie zmęczyły jak ten spacer ;))
aniko11 2012-11-10
No właśnie...tak między wierszami dałam do zrozumienia, że miasto mnie męczy...a na Rysy choćby zaraz człek by poszedł :))
samba26 2012-11-11
A to ciekawe, bo ja również mogę zaliczyć się do tego grona. Wolę zdecydowanie wędrówki po górskich szlakach.
Tam zmęczenie jest takie przyjemne:)
rmks12 2012-11-12
Piękne kolorki , a u mnie jakoś tak blado i szaro ...
A jak tam w Twojej Jurze ???? ;-))
lukasz9 2012-11-12
...to i ja pozwolę sobie podłączyć się do grona pasjonatów wędrówek ...bardziej tych górskich...przed miejskimi :)
Dobrej nocy Karolino :)