Moje malce <3

Więc przedchwilą wróciłam byłam u cioci koło piły która ma gospodarstwo i małego szetlanda ooo jaki on słodki ma na imię Fado i ma 9 latek <3 nie jest zajeżdzony wziełam go na ląże a potem próbowałam założyć ogłowie jest taki spokojny że nawet założyłam siodło <3 i próbowałam na niego wejść tylko się przewiesiłam a ten nic jutro też jadę do cioci to spróbujemy na niego wejść i za kusować ale to już na oklep <3 ooo ciesze się że mam tak blisko i nie musze już chyba nigdzie jeździć chyba że raz na 2 tygodnie <3 jak bd miała foty to wstawie

A przed chwilą poszłam z Rafim pobiegać oo kochanybiegliśmy jakieś 1,5 km a ten jeszcze dalej chciał tylko ja niemam kondycji :D

Papap :*