U nas nadal awaria.
Dzis Marcelek uczestniczył poraz pierwszy w procesji. Rok i dwa lata temu Marcel był w szpitalu:( a dziś pogoda dopisala:) było pieknie.
rozi09 2012-06-11
Ślicznie.
Wspaniale że w końcu mogłaś z Marcelkiem uczestniczyć w tym pięknym święcie.
No i braciszek jest ministrantem....