Letnią porą pan Kos
ma donośny głos
lecz gdy zaczyna sie zima
zupełnie cichnie ptaszyna.
Nagie drzewa, brak zapachu bzu,
a więc milczy... tak jak jurekw.
Pozdrawiam:)
opiekun 2010-02-04
Pozdrowienia śle Panu Kosowi znaczy Jurkowiw...:))
stif56 2010-02-04
Pięknieeeeeeeeeee
Radio "Ptasi Głos"
Podało nad ranem,
Że kos zgubił głos
To niesłychane !
Myślą już ptaki
By znaleźć sposób
Aby kosowi
Poszukać głosu.
Wtem śpiewak gwizdnął
Kosie, mój kosie
Twój głos poleciał
Pewno po rosie.
Pofrunął kos
Gdzie wskazał śpiewak
Znalazł swój głos
I znowu śpiewa.
autor JFG
relaks 2010-02-04
Tyle pięknych ptaszków do Ciebie zagląda!!!
Dziś byłam u wnuków w Rokitnicy. W ogródku córy buszowały kosy, a właściwie Państwo Kosowie, ale nim pstryknęłam, zdążyły schować się pod krzakami!!!
Upolowałam tylko srokę na czubku choinki - i to dość daleko, a na spacerze z wnusiem - konie!!!
Piękny wierszyk napisałeś!!!! Zdrowiej nam Jurku !!!! :))))
davie 2010-02-04
Kosa rozpoznaję. Ten ciekawie pozuje dio zdjęcia.
Świetnie go pokazaleś.Można się na nim uczyć szczegółów.
elisela 2010-02-16
Nie wierze, ze milczy nie wierze!!! Pozdrawiam serdecznie i milego wtorku Ci zycze!!!!
olasok 2010-03-12
Pierwszego nieśmiało śpiewającego samca kosa usłyszałam w centrum miasta, w którym mieszkam podczas odwilży już 14 stycznia...No cóż, kto pierwszy ten lepszy panowie!!!