... i poszedł.
Dziś na egzamin z języka angielskiego.
Wczoraj naprawdę był "niezły pasztet" radioaktywne biedronki i węgiel będzie dłuuugo wspominał;)))
Groundhog, czyli świstak był bohaterem dzisiejszego egzaminu z języka angielskiego.
Ale nie siedział i nie zawijał czekoladek w sreberka,tylko patrzył na swój cień...;)))
Wreszcie koniec,teraz tylko czekać na wyniki.
stif56 2010-04-29
Da radę ........bułka z masłem
basiunka 2010-04-29
..powodzenia .. trzymam kciuki .. pozdrawiam
fiodo46 2010-04-29
z wielka radiscia z szerokim usmiechem od ucha do ucha przybywam do ciebie aby cie powitac i pieknego slonecznego pelnego humoru milych wrazen i jak zawsze samych niespodzianek czwartku ci zyczyc ja uciekma do pracy :))
dorciad 2010-04-29
co dzieciaki muszą przejsć czasami to mi ich żal......ja tego w szkole nie miałam skończyłam 8 klas i koniec............teraz wymyślają...
elis50 2010-04-29
oj ale wierze że dobrze ten "pasztet" się zakończył :):)
pozdrawiam Cię Jolu serdecznie w ten słoneczny i cieplutki czwartek i życzę samych radosnych chwil :):):):) ...angielski napewno juz bez "pasztetów" był ;):):):):)
(komentarze wyłączone)